piątek, 13 listopada 2020

I jak... Ixobrychus minutus

W naszym eksponatowym abecadle przyszedł czas na kolejną literę alfabetu czyli „I”. Na samym początku musimy się do czegoś przyznać, a mianowicie do lekkiego naciągnięcia zasad związanych z artykułami w abecadle. Według pierwotnych założeń eksponaty, które tutaj prezentujemy są przedstawiane w kolejności alfabetycznej według ich nazw polskich. Jednak, w drodze wyjątku, zdecydowaliśmy się na opisanie gatunku, którego nazwa łacińska rozpoczyna się na literę „I”. Ze względu na brak w naszych zbiorach indyka Meleagris gallopavo, przedstawicieli rodziny ibisowatych Threskiornithinae czy też irbisa śnieżnego Panthera uncia zdecydowaliśmy się opisać Ixobrychus minutus czyli bączka. Bączek to nie tylko obracająca się wokół własnej osi zabawka pamiętana z dzieciństwa, ale także ptak z rodziny czaplowatych. Jest to nasza najmniejsza czapla, sporo mniejsza od swojego kuzyna bąka Botaurus stellaris. Długość ciała bączka wynosi od 33 do 38 cm. Porównywalny jest wielkością do znanych nam wszystkim przedstawicieli rodziny gołębiowatych Columbidae (np. siniaka Columba oenas). To jedyny krajowy gatunek czapli o tak wyraźnym dymorfizmie płciowym. Przypomnijmy, dymorfizm płciowy to, w uproszczeniu, widoczna różnica między wyglądem samca i samicy danego gatunku. Podobnie jak przy poprzednich opisywanych przez nas ptakach i w tym przypadku samiec jest „ładniejszy” od samicy. Samca bączka można rozpoznać po skontrastowanym ubarwieniu. Ma wierzch głowy i plecy czarne, szyję i pokrywy skrzydłowe płowożółte i brudnobiały brzuch. Ubarwienie samicy jest w kolorze brązowym z widocznym kreskowaniem na grzbiecie i spodzie ciała, plamy na skrzydłach są ciemniejsze. Bez względu na płeć, bączek jest ptasim introwertykiem i prowadzi bardzo skryty tryb życia. Sprawia to trudności w jego obserwacji. Można go zauważyć lecącego wzdłuż szuwarów, z wyciągniętą głową i nogami. Gdy się czegoś wystraszy przyjmuje wyprostowaną postawę i zamiera w bezruchu, co wraz z ubarwieniem jest doskonałym kamuflażem wśród trzcin i szuwarów. W okresie godowym można go usłyszeć, a jego głos bardziej przypomina szczekającego psa, niż czaplę, co możecie sprawdzić pod linkiem: https://www.glosy-ptakow.pl/baczek/. A może ten głos kojarzy Wam się z czymś innym? Zachęcamy do chwili zastanowienia i pozostawienia swojej opinii w komentarzu pod postem. Bączek występuje wyspowo na nizinnych obszarach całego naszego kraju, jednak najczęściej można go obserwować na południu i zachodzie. Jest gatunkiem wędrownym. Przylatuje do Polski w kwietniu i maju, a na zimowiska odlatuje w sierpniu i wrześniu. Bączek zasiedla różnego typu zbiorniki wodne: jeziora, stawy hodowlane, glinianki, torfianki, starorzecza oraz doliny rzeczne. Zajmuje siedliska bogate w roślinność szuwarową i łozowiska. Swoje gniazdo buduje wśród trzcin lub na niskich krzewach. Jest to konstrukcja składająca się z gałęzi, łodyg i liści. To w nim samica składa od 5 do 6 białych jaj. Młode wykluwają się po 17-19 dniach i są pokryte żółtym puchem. Usamodzielniają się i opuszczają gniazdo już niecały tydzień po wykluciu. Jednak zdolność do lotu uzyskują dopiero po miesiącu. W Polsce jest gatunkiem rzadkim, jego liczebność szacowana jest na 700-1000 par. Objęty jest ochroną ścisłą i wymaga ochrony czynnej. W Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt figuruje jako gatunek narażony na wyginięcie. Największym zagrożeniem dla populacji bączka jest utrata siedlisk w wyniku działań człowieka: osuszanie terenów podmokłych, niszczenie szuwarów i roślinności wodnej, wypalanie i usuwanie trzcinowisk i łozowisk.

Okaz samicy bączka Ixobrychus minutus


3 komentarze:

  1. Tak myślę że głos bączka słyszałam nad naszymi stawami, ale nie widziałam go. To trochę jak szczekanie psa gdzieś w oddali, trochę rechot żaby.

    OdpowiedzUsuń
  2. Duży ból... ie mieć nic na I ;)

    OdpowiedzUsuń