Jedną z najprzyjemniejszych chwil w trakcie realizacji ochrony czynnej błotniaka łąkowego Circus pygargus jest moment złapania kolejnego dorosłego osobnika. Możliwość obejrzenia go z bliska i zerknięcia mu prosto w oczy jest niezapomnianym przeżyciem. Jednak najprzyjemniejszym jest moment zwracania zaobrączkowanego ptaka matce naturze... Zawsze wtedy myślimy, że może właśnie ten osobnik przyniesie kolejne ciekawe wiadomości powrotne, zwiększające wiedzę o migracjach tego gatunku.
No tak odleciały piękne ptaki ale z pewnością wrócą na znane tereny zakładać rodziny a Wy poznacie je po swoich obrączkach. Gratuluję pracy w 100 % wykonanej ---- ochrona tych błotniaków to piękna sprawa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOby im się...
OdpowiedzUsuńPowodzenia im życzę:)
OdpowiedzUsuńThat must feel very good!!!
OdpowiedzUsuńAwesome moments!
Greetings,
Maria
Świetna robota i powodzonka dla błotniaków :)
OdpowiedzUsuń