piątek, 7 listopada 2014

Puszczyk Strix aluco – powtórnie w naszych rękach!

Wczorajszej nocy, ku naszej wielkiej uciesze, do rozwieszonej w pobliżu karmnika sieci ornitologicznej wpadł puszczyk Strix aluco. Najwidoczniej zwabiły go w to miejsce myszy polne Apodemus agrarius, które od jakiegoś czasu korzystają z reszek nasion słonecznika pozostawianych przez ptaki przy stołówce. Podczas oględzin okazało się, że puszczyk nosi już na nodze obrączkę! Schwytany ptak został przez nas oznakowany 22.01.2013 obrączką o numerze DA14080. Puszczyk nosił wtedy upierzenie juwenalne (młodociane), które świadczyło, że wykluł się z jaja w 2012 roku, został więc w styczniu oznaczony jako ptak w drugim kalendarzowym roku życia. Obecne upierzenie tego ptaka jest typu dorosłego (adulturalne). Ponowne jego schwytanie w tym samym miejscu bardzo nas cieszy, mamy nadzieję, że będziemy mogli go obserwować w pobliżu muzeum wraz z partnerką w przyszłym sezonie lęgowym, i że para dochowa się gromadki puchatych piskląt, które będę wyglądały jak te opisane w tym poście: Niezwykły lęg puszczyka Strix aluco.

"krwiste" spojrzenie puszczyk zawdzięcza światłu odbijającemu się od dna oka...
puszczyk nosi już upierzenie dorosłego typu - na lotkach pierwszorzędowych, a przede wszystkim drugorzędowych, jest mniej ciemnych pasów, a jasne końce lotek tworzą szerszą niż w upierzeniu juwenalnym tylną krawędź skrzydła
cechy te widoczne są także na spodniej stronie skrzydeł, które u tego gatunku są dość krótkie i silnie zaokrąglone - jest to przystosowanie do szybkiego poruszania się wśród drzew
puszczyk w pełnej krasie...
łapy puszczyka, podobnie jak wielu innych gatunków sów, są  opierzone aż po szpony
łapa w zbliżeniu, a na niej obrączka założona przez nas w styczniu 2013 roku; szpony sów są wąskie, długie i bardzo ostre (o czym wielokrotnie przekonaliśmy się na własnej skórze...)
puszczyk ma ciemne oczy, wydają się prawie czarne, ale z bliska widać, że są ciemnogranatowe, powieki są koloru różowego...
a to zdjęcie tego samego osobnika wykonane podczas obrączkowania 22.01.2013; ptak nosił wtedy lotki typu juwenalnego - z większą ilością węższych ciemnych pasów oraz węższym niewyróżniającym się jasnym pasem wzdłuż tylnej krawędzi skrzydła
także od spodu na lotkach widać większą liczbę węższych pasów

24 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki, czekamy na spotkanie z płomykówką, ale póki co w okolicy jej nie widzieliśmy...

      Usuń
  2. Cieszę się razem z Wami i oczywiście gratuluję. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Superb photography!
    And yes: puszczyk w pełnej krasie...
    nice weekend!
    Maria

    OdpowiedzUsuń
  4. Stunning isn't it, the Tawny Owl. Excellent photos.

    OdpowiedzUsuń
  5. Any day that you see a Tawny Owl is a great day, and to know that it may be a permanent resident right around where you are makes it even better.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mroczny ptaszek:) Ale piękny:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny, to prawda. Najbardziej lubimy rudą odmianę barwną - ten ptak jest w parze z taką właśnie samicą...;-)

      Usuń
  7. Piękne ptaszysko ! Gratuluję, spotkanie z takim okazem to miła niespodzianka !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla nas to zawsze niesamowite przeżycie - spotkanie z sową, pozdrawiamy!

      Usuń
  8. What a great visitor to have come to visit. I really like that claw image!

    OdpowiedzUsuń
  9. I like lots of owls so I'm really a bit jealous that you just had an owl at the feeder. Beautiful pictures and beautiful clear drawings and details. Information has also become quite instructive.

    OdpowiedzUsuń
  10. I dream of getting this close to a Tawny Owl and being able to study its beauty. Your description and images are the next best thing. Thank you for sharing this amazing creature with us. Superbly photographed, Piotr!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pazurki cienkie jak igiełki. Biedne myszki - nie chciałbym znaleźć się w ich skórze, brrrr!!!! Kiedyś słyszałem puszczyka jak odzywał się w parku nocą. Niezwykłe i dość przerażające wrażenie, niczym z horroru.
    Pozdro/MIKI

    OdpowiedzUsuń