złapany przez nas osobnik wykluł się z jaja w tym roku (czyli jego wiek określamy jako 1 - pierwszy kalendarzowy rok życia); lotki i część pokryw jest typu juwenalnego: na pokrywach pierszorzędowych piąty czarny prążek od szczytu pióra ma niebieską przepaskę, a szósty jest wyraźnie szerszy od pozostałych (taką nieregularność prążkowania mają pióra typu juwenalnego, pióra dorosłego typu mają prążki jednakowej szerokości położone w równych odległościach od siebie), pierwsza zewnętrzna pokrywa drugorzędowa ma 8 czarnych prążków (juwenalne pióra mają ich 6-8 (9), dorosłego typu mają ich (9) 10-12); dla ułatwienia zachęcamy zajrzeć na schemat upierzenia skrzydła ptaka z rzędu wróblowych Passeriformes |
Ale fajne zdjęcie łobuzicy.
OdpowiedzUsuńW lesie można często znaleźć jej niebieskie piórka... a łobuzem jest rzeczywiście, bo wyjada ptakom jaja i pisklęta z gniazd...
UsuńFantastic photos of the Jay.
OdpowiedzUsuńWow great photos! I have these birds also in the garden.
OdpowiedzUsuńW moich okolicach jest dużo sójek , ale chyba pojawiły się w takiej mnogości od 2,3 lat, faktycznie jak pójdę z psem do lasku , to będą mnie owrzaskiwać i latać tak jakby za mną , czasami siadają na ziemi szukając pewnie jakichś pędraków, i robią to na mój gust w bardzo małej odległości ode mnie , udają że nie widzą , a z pode łba się gapią . Nigdy mi się nie udało zrobić zdjęcia z bardzo bliska, a i przylatują do mnie na balkon , ale nie mam szczęścia ich porządnie ofocić :)), zresztą mam też i za słaby aparat , Wasze zdjęcia są super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wow wspaniałe zdjęcia sójki. Na zdjęciu nr 5 sprawdza wytrzymałość materiału ....hi hi hi. Do mojego ogrodu też często przylatują sójki ; czasami zbieram ich niebiesko - czarne piórka . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU nas też jest dożo sójek.Dopiero tu na zdjęciach widać że tych niebieskich piórek mają wiele.Wachlarz piór na skrzydle pokazuje piękno tego co mają sójki najpiękniejsze,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia ! Szczególnie podoba mi się nastroszony irokez ! Sójki przylatują do mojego ogrodu, ale te moje mają przyczesane fryzurki !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
These are wonderful images, Michał and Piotr, of one of my favourite birds. I've never seen the Jay with its head feathers raised like that - but then I've probably not seen a Jay that is so alarmed! ;-}
OdpowiedzUsuńBest wishes from UK - - - Richard
Cudowna krzykaczka:) A jak informuje o puszczykach? Pozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie:)
OdpowiedzUsuńPs. w wolnej chwili oczywiście:)
Tak jak o każdym innym niebezpieczeństwie w lesie - drze dziobala wniebogłosy :-)
UsuńI po prostu trzeba przejść się w tamtą stronę?
UsuńDokładnie, trzeba sprawdzić, co ją zaniepokoiło czyli powód tych krzyków :-). Może puszczyk, a może w pobliżu kot albo kuna się czai...
UsuńNigdy o tym nie pomyślałem a puszczyka chętnie bym zobaczył:)
Usuńa ja lubię obserwować jak kotom kota poganiają...;-)
OdpowiedzUsuńAle się nastroszyła, prześliczna jest! Zazdroszczę Wam takich bliskich spotkań :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
do mojego karmnika też zagląda.a od 2 dni przylatuje 5 szpaków:).
OdpowiedzUsuńIl n'est pas content et je ne le serai pas non à sa place !!!!!
OdpowiedzUsuńQu'il est beau !
Hi Michal and Piotr!
OdpowiedzUsuńIf you think this guy is going to come back in garden after this, think again! LOL!!!!
He looks furious, hahaha!!!!
But he is beautiful! Enjoy your weekend!
Really super these pictures of Jay. I have since never make a nice picture of you, but here show all the wonderful detaisl the jay. Just awesome. Thank you.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda z bliska. W mojej okolicy sójki wrzeszczą cały czas, szczególnie w pobliżu parku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czasem znajduję w lesie jej prążkowane niebieskie piórka, ale nie wiedziałem, że on ma ich taką ilość w skrzydle, dopiero z bliska widać jaka jest piękna.
OdpowiedzUsuńU nas na Bemowie /Wwa/ sójki udają wrzeszczące gryzące się koty:)
OdpowiedzUsuńU mnie ćwiczy kota potrafi przez nawet godzinę skrzeczeć do kota a kot odpowiada popiskując😉nagrałam ostatnio filmik tej kłótni.
OdpowiedzUsuńDzis przyleciala do nas na balkon na smakolyki w miescie
OdpowiedzUsuńDzisiaj była sójka na moim tarasie w Warszawie na Białołęce. W pobliżu jest dużo dębów, a więc i żołędzi. Karmię w zimie sikorki i obawiam się czy sójka im nie zagraża.
OdpowiedzUsuń