poniedziałek, 23 sierpnia 2021

Szablak przepasany Sympetrum pedemontanum na Chrząstawie i Jemielnicy w okolicach Krośnicy

Spotkanie z szablakiem przepasanym Sympetrum pedemontanum w naszym województwie to nie lada wydarzenie, a spotkanie z taką ilością osobników jaką było mi dane oglądać minionej soboty (21.08.2021), to już pełnia szczęścia! O tej wspaniałej miejscówce dowiedziałem się od Rafała Świerada, ale kto i kiedy odkrył to stanowisko tak naprawdę nie wiem. Pierwszy raz gatunek ten na obszarze województwa opolskiego był stwierdzony przez Schuberta (1929), który obserwował go „wokół wsi Wiebiec” w okolicach Pokrzywnej oraz nad rzeką Prudnik i jej starorzeczami koło Prudnika. Kolejna obserwacja miała miejsce dopiero po ponad 80 latach. Szablaka przepasanego po raz pierwszy współcześnie stwierdziliśmy na obszarze rozległej piaskowni koło Grabówki 13 lipca 2011 roku (Zabłocki P., Wolny M. 2012), gdzie widywany był jeszcze kilkakrotnie (z pewnością samica w 2015 i samiec w 2016 obserwowane przez Monikę Pastrykiewicz). Niestety zawsze były to tylko pojedyncze osobniki, a że piaskownia jest bardzo rozległa, nigdy nie udało się z całą pewnością zlokalizować konkretnego miejsce rozrodu tego gatunku na jej obszarze. Później gatunek ten na obszarze województwa opolskiego był jeszcze obserwowany przez Grzegorza Hebdę w okolicach Suchego Boru. Jednak okolice rzeki Chrząstawy na północ od Krośnicy to prawdziwe eldorado dla tego gatunku. Po udanych obserwacjach przepasańców Rafała Świerada i Mirka Pielota przyszedł czas i na mnie. Udałem się w miejsce gdzie miało być ich najwięcej czyli nad samą rzekę, ale było dość wcześnie i ważki jeszcze tam nie latały. Pierwsze osobniki pojawiły się wśród traw na pastwisku nieopodal rzeki. Celem wyprawy było oczywiście nacieszyć oczy tym gatunkiem, ale i spróbować znaleźć jego wylinki (których jeszcze nigdy nie widziałem). Ponieważ według relacji Mirka rzeka w ostatnim czasie dość przybrała, nie było sensu szukać ich przy jej brzegach. Najlepszym miejscem obserwacji ważek przy znacznym wietrze okazały się drobne rowy na pastwisku. Latały przy nich duże ilości pojedynczych dorosłych samców, tandemów jak i osobników młodocianych. W momencie gdy zorientowałem się, że część par składa w tych małych rowach jaja, zaświtała mi w głowie myśl, że jest szansa na znalezienie wylinek właśnie w tym miejscu. Gdy słońce wzeszło nieco wyżej, spłoszyłem z roślinności pierwszego teneralnego osobnika. Żmudne przeczesywanie roślinności przyniosło efekt w postaci pierwszej wylinki szablaka przepasanego! Później poszło już łatwiej. Co prawda trzeba było się nieźle naszukać wśród roślinności, ale namierzanie odlatujących osobników teneralnych znacznie zawężało obszar poszukiwań. Same wylinki znajdowałem wśród gęstej roślinności na wysokości 10-30cm nad ziemią. Widać było, że osobniki teneralne zanim odleciały, wspinały się po źdźbłach traw powyżej miejsca przeobrażenia. Tylko lokalnie w rowie znajdowała się woda, w niektórych miejscach larwy przed przeobrażeniem musiały przebywać jedynie w wilgotnej glebie na dnie rowu. Ciekawe jaka przyszłość rysuje się przed tym gatunkiem na Opolszczyźnie. Póki co ważek na tym stanowisku jest bardzo dużo, rzekłbym setki. W dobie wszechobecnego osuszania łąk, czyszczenia i odmulania rowów i rzek nie wygląda to za wesoło...
 
Stanowisko
* rzeki Chrząstawa (50.631266, 18.184454) i Jemielnica (50.622527, 18.189454) oraz system rowów (50.630749, 18.182942) na pastwiskach pomiędzy tymi rzekami, UTM:CB01
21.08.2021: setki osobników młodocianych i dorosłych, tandemy, kopulacje, składanie jaj w rowach i wśród gęstej roślinności w rzekach, osobniki teneralne i wylinki w rowach na pastwiskach.

Literatura
Schubert K. 1929. Die Odonaten der Umgebung von Neustadt O.-S. Zeitschrift für wissenschaftliche Insektenbiologie, 24 (4–5): 178–189.
Zabłocki P., Wolny M. 2012. Materiały do poznania niektórych chronionych, rzadkich i interesujących ważek (Insecta: Odonata) Śląska. Opolski Rocznik Muzealny, 19: 9–48.
 
 
nie ma wątpliwości z jakim gatunkiem mamy do czynienia... fot. P. Zabłocki

młody samiec szablaka przepasanego fot. P. Zabłocki

młody samiec szablaka przepasanego fot. P. Zabłocki

inny młodociany samiec szablaka przepasanego fot. P. Zabłocki

tandem szablaków przepasanych fot. P. Zabłocki

teneralna samica szablaka przepasanego fot. P. Zabłocki

teneralna samica szablaka przepasanego po swoim pierwszym krótkim locie fot. P. Zabłocki

moja pierwsza wylinka szablaka przepasanego, wylinki są bardzo małe, powiedziałbym, że nawet mniejsze niż szablaka czarnego S. danae, widoczne są wyraźne kolce grzbietowe na szóstym, siódmym i ósmym segmencie odwłoka fot. P. Zabłocki

długi boczny kolec na dziewiątym segmencie odwłoka i krótki na ósmym fot. P. Zabłocki

wtorek, 17 sierpnia 2021

Charakterystyka położenia gniazd srokosza Lanius excubitor na Opolszczyźnie

pisklęta srokosza w gnieździe w jemiole na lipie

Czas na krótkie podsumowanie naszych dotychczasowych srokoszowych badań na Opolszczyźnie. W tym sezonie udało się znaleźć 24 gniazda srokoszy Lanius excubitor. Dodając do tego 19 lęgów z zeszłego sezonu, możemy pokusić się o scharakteryzowanie miejsc lęgowych tego gatunku na Opolszczyźnie. Materiał jest dość reprezentatywny, bo powierzchnia badawcza jest mocno zróżnicowana. Znajdują się na niej terytoria w dolinie Odry, a także w umiarkowanie i znacznie przekształconym krajobrazie rolniczym. Najczęściej wybieranym przez srokosze drzewem gniazdowym była topola czarna Populus nigra i jej mieszańce (22 przypadki, 51,2%). Spośród innych gatunków liściastych gniazda budowane były na: wierzbie (krucha Salix fragilis i mieszańce) – 4 przypadki (9,3%), lipie (drobnolistna Tilia cordata i szerokolistna T. platyphyllos) – 3 przypadki (7,0%), dębie szypułkowym Quercus robur – 3 przypadki (7,0%), robinii akacjowej Robinia pseudoaccacia – 2 przypadki (4,7%), śliwie tarninie Prusnus spinosa – 2 przypadki (4,7%) oraz po jednym gnieździe (2,3%) na: klonie polnym Acer campestre, jesionie wyniosłym Fraxinus excelsior, głogu jednoszyjkowym Crataegus monogyna, jabłoni Malus sp. i gruszy Pyrus sp. Tylko dwa gniazda i to w tym samym terytorium, srokosze zbudowały na drzewach iglastych – sośnie zwyczajnej Pinus sylvestris (4,7%).

gniazdo w jemiole na topoli (na lewo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole na wierzbie (na lewo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole na lipie (na prawo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w odrostach na pionowej gałęzi na dębie (na prawo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole na robinii akacjowej (na lewo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w tarninie (na lewo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w rozwidleniu pionowych gałęzi na głogu (na prawo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole na jabłoni (na lewo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w okółku na sośnie (na lewo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

Interesującym i dość powszechnym na Opolszczyźnie zwyczajem srokoszy, jest wykorzystywanie do budowy gniazd jemioły Viscum album. Ponad połowa wszystkich gniazd (24) znajdowała się właśnie w żywej jemiole (55,8%). Siedem dalszych gniazd ptaki zbudowały w suchej jemiole (16,3%). Jednak w tych przypadkach krzewinki te były całkiem suche i pozbawione liści, tym samym nie spełniały funkcji maskującej, a jedynie stanowiły solidną podporę pod gniazdo. Jedynie 12 gniazd zbudowanych zostało wprost na gałęzi (27,9%). Wśród nich dwa, które umieszczone były na sośnie, znajdowały się w przedostatnim okółku przy głównym pniu. Pozostałe budowane były w rozwidleniu cieńszych lub grubszych gałęzi bocznych, bądź w odrostach przy pniu. Spośród 22 gniazd zbudowanych na topoli, połowa znajdowała się jednocześnie w żywej jemiole. Wszystkie 7 gniazd zlokalizowanych w suchej jemiole, było także posadowionych na topoli. Cztery gniazda na tym gatunku drzewa zbudowane zostały wprost w rozwidleniu pionowych gałęzi i odrostach. Dwa z nich to gniazda w tym samym terytorium zajmowanym przez tego samego samca, gniazdo w tym sezonie zostało zbudowane na szczątkach gniazda z poprzedniego sezonu, mimo że lęg ten zakończył się stratą. Samcowi w tym roku towarzyszy nowa samica. W czterech innych przypadkach, w których terytoria okupowane są przez tego samego samca co w zeszłym sezonie, ptaki zbudowały gniazda w odległości kilku do kilkunastu metrów od zeszłorocznych gniazd. W jednym przypadku zeszłoroczne gniazdo znajdowało się w suchej jemiole, a w tym sezonie w żywej. Gniazdo na sośnie zbudowane zostało w tej samej kępie drzew wśród pól, mimo, że zeszłoroczny lęg (z inną samicą) zakończył się stratą. Interesujące są też przypadki zbudowania gniazd przez srokosze na kompletnie suchych drzewach (topolach), oba były zlokalizowane w suchych jemiołach.

typowe gniazdo w jemiole na jednej z topól rosnących wzdłuż szosy (na prawo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole na jednej z otaczających nieczynne boisko topól (na prawo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo zbudowane w jemiole na topoli fot. P. Zabłocki

pisklęta gotowe do wylotu w gnieździe zbudowanym w jemiole na wierzbie fot. P. Zabłocki

gniazdo zbudowane w suchej jemiole na topoli, ptaki wybrały taką lokalizację mimo dostępności żywych jemioł (na prawo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo zbudowane w suchej jemiole na topoli, ptaki wybrały taką lokalizację mimo dostępności żywych jemioł (na prawo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

to samo gniazdo w suchej jemiole na topoli fot. P. Zabłocki

gniazdo w suchej jemiole na topoli widziane od spodu fot. P. Zabłocki

gniazdo zbudowane w odrostach na pionowej gałęzi topoli fot. P. Zabłocki

to samo gniazdo w zbliżeniu fot. P. Zabłocki

gniazdo w okółku sosny, po lewej widoczny podlot fot. P. Zabłocki

tegoroczne gniazdo w jemiole na topoli (na prawo od czerwonego wskaźnika) oraz zeszłoroczne gniazdo w jemiole na topoli (na lewo od pomarańczowego wskaźnika), terytorium okupowane przez tego samego samca w obu sezonach fot. P. Zabłocki

tegoroczne gniazdo w jemiole na wierzbie (po prawej od czerwonego wskaźnika) oraz zeszłoroczne gniazdo w jemiole na wierzbie (na lewo od pomarańczowego wskaźnika), terytorium okupowane przez tego samego samca w obu sezonach fot. P. Zabłocki

tegoroczne gniazdo w okółku sosny (na lewo od czerwonego wskaźnika) oraz zeszłoroczne gniazdo w okółku sosny (na lewo od pomarańczowego wskaźnika), terytorium okupowane przez tego samego samca w obu sezonach (lęg zeszłoroczny zakończył się stratą) fot. P. Zabłocki

tegoroczne gniazdo w jemiole na topoli (po prawej od czerwonego wskaźnika), zeszłoroczne gniazdo w suchej jemiole na topoli (na lewo od pomarańczowego wskaźnika), terytorium okupowane przez tego samego samca w obu sezonach (oba lęgi zakończyły się stratą) oraz czynne gniazdo myszołowa zbudowane na jemiole (na lewo od żółtego wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w odrostach na pionowej gałęzi topoli zbudowane na resztkach zeszłorocznego gniazda (na prawo od wskaźnika), terytorium okupowane przez tego samego samca w obu sezonach (lęg zeszłoroczny zakończył się stratą) fot. P. Zabłocki

Drzewa gniazdowe srokoszy najczęściej znajdowały się w liniowych strukturach krajobrazu typu rzędy drzew lub krzewów wzdłuż dróg czy alei śródpolnych. Aż 62,8% drzew gniazdowych było właśnie w ten sposób położonych. Pozostałe typy umiejscowienia drzew gniazdowych to izolowane pojedyncze drzewa – 7 (16,3%), grupy drzew i krzewów – 5 (11,6%) oraz większe lub mniejsze zwarte zadrzewienia – 4 (9,3%).

drzewo gniazdowe usytuowane w rzędzie drzew, gniazdo w suchej jemiole na topoli (na prawo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

drzewo gniazdowe usytuowane w rzędzie drzew i krzewów, gniazdo w jemiole na gruszy (na lewo od wskaźnika) fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole (na lewo od wskaźnika) na pojedynczo rosnącym drzewie fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole na topoli (na lewo od wskaźnika) - dwa rosnące w odosobnieniu drzewa fot. P. Zabłocki

gniazdo na sośnie (na lewo od wskaźnika) - mała grupa drzew fot. P. Zabłocki

gniazdo w rozwidleniu gałęzi dębu (na lewo od wskaźnika) - mała grupa drzew fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole na topoli (na prawo od wskaźnika) w zadrzewieniu fot. P. Zabłocki

gniazdo w jemiole na robinii akacjowej (na prawo od wskaźnika) w zadrzewieniu fot. P. Zabłocki

Średnia wysokość, na jakiej srokosze budowały swoje gniazda to 14,6m. Najniżej położone gniazdo znajdowało się na tarninie na wysokości 2,3m nad ziemią, z kolei najwyżej zbudowane zostało na wysokości 24,8m i położone było oczywiście na topoli. Średnia wysokość drzew gniazdowych wynosiła 20,3m. Najniższe miało wysokość 6,6m, a najwyższe drzewo gniazdowe 29,8m wysokości. Gniazda srokoszy były umieszczane w przedziale od 38,5% do 93,3% wysokości drzewa gniazdowego. Średnio ten parametr wynosił 73,6% wysokości drzewa gniazdowego.

najniżej położone gniazdo (2,3m) w tarninie (na lewo od wskaźnika) w rzędzie drzew i krzewów fot. P. Zabłocki

najwyżej położone gniazdo (24,8m) w jemiole na topoli (na lewo od wskaźnika) na pojedynczo rosnących drzewach fot. P. Zabłocki

Najbliżej położone gniazda sąsiadujących par stwierdziliśmy w odległości 530m, 590m i 600m. Zwykle srokosze unikały sąsiedztwa człowieka, choć jedna z par zbudowała gniazdo na przylegającej do gospodarstwa topoli, ptaki były więc zdolne do tolerowania stałej obecności ludzi bezpośrednio pod gniazdem.

gniazdo w suchej jemiole na całkiem suchej jemiole zbudowane nad zabudowaniami fot. P. Zabłocki