Kilka dni temu otrzymaliśmy bardzo śmiesznego smsa, który
przyniósł nam „kosmate” skojarzenia: „Zmierzyłam
- po rozciągnięciu ma około 11 cm długości”. W pierwszej chwili pomyśleliśmy, że to pomyłka i nawet dość zabawnie odpowiedzieliśmy na tę wiadomość: „Tylko 11 cm? To chyba mało... :-)”.
Po chwili nadeszła kolejna wiadomość, tym razem ze zdjęciami i zapytaniem: „Co to za potwór? Znaleźliśmy go podczas spaceru”. I wszystko już jasne! To nie pomyłka,
ale błąd w kolejności wysyłania wiadomości - najpierw winien dotrzeć mms, a
dopiero później sms :-). Obie wiadomości przysłała nam Pani Alina Zgonina z
Olesna. Szybki rzut okiem na załączone fotografie i wiemy od razu, bo takie „potworki”
spotkaliśmy już w życiu kilkakrotnie, a nawet widywaliśmy ich „dojrzałe wersje”
po metamorfozie. A czy Wy wiecie, co to takiego?
Poniżej zdjęcia z sesji fotograficznej zagadkowego zwierza, którego przekazała nam znalazczyni. Aktualnie „potworek” ma się dobrze - właśnie rozpoczął kolejny etap swojego „wielowcieleniowego” życia. A my cierpliwe czekamy na jego ostateczną przemianę...
Poniżej zdjęcia z sesji fotograficznej zagadkowego zwierza, którego przekazała nam znalazczyni. Aktualnie „potworek” ma się dobrze - właśnie rozpoczął kolejny etap swojego „wielowcieleniowego” życia. A my cierpliwe czekamy na jego ostateczną przemianę...
 |
| fot. M. Wolny |
 |
| fot. M. Wolny |
 |
| fot. M. Wolny |
 |
| fot. M. Wolny |
 |
| fot. M. Wolny |
Ojejku ale zabawna historyjka.......( tak niestety jest z tymi komórkami ). Niestety nie wiem co to za potworek - tak sobie chodził, że spacerowicze go znaleźli. Brawo p Alino ja bałabym się go dotknąć.
OdpowiedzUsuńWiemy, wiemy :) To gąsienica trociniarki czerwicy. Piękne zwierzę, ale podobno boleśnie gryzie. Dowiedziałam się o tym fakcie już po tym, jak napotkanej trociniarce zrobiłam piękną sesję zdjęciową na swojej dłoni.
OdpowiedzUsuńPokażcie zdjęcie kokonu! :)
Witam. Ale się uśmiałem :) :) :) :) z tej " komórkowej " sytuacji . Daliście mi do myślenia tym wpisem ( że czekacie na ostateczną przemianę ) tego potworka. Myślę ,że to jest jakaś gąsienica dużego motyla. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie zdążyłem nawet poszukać, ale już ją gdzieś widziałem chyba na forum przyroda:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, gościły w brzozie w moim ogrodzie, to szkodniki :(, larwy trociniarki czerwicy.
OdpowiedzUsuńThat's huge - it will be interesting to see what it becomes. I hope you will have your camera ready!
OdpowiedzUsuńCo?! Taka wielka gąsienica?! Toż to gigant! Jeszcze żem takowej w naturze nie uświadczył. Przeczytałem sobie w necie o tej trociniarce. Nieprawdopodobne, że są gatunki motyli, których larwy żyją w drzewie i zjadają drewno. Liście to tak... Owoce, kwiaty... Ale żeby drewno wcinać? Znowu jestem bogatszy w wiedzę...
OdpowiedzUsuńPozdro/MIKI
Jest więcej amatorów drewna :) M.in. larwy chrząszczy kózkowatych, i trzpienników (błonkówek). Fajnie wygląda taki trzpiennik, jak się wwierca pokładełkiem w drzewo, żeby złożyć jaja. Prawie że widać pot spływający mu z czoła w czasie tego wysiłku ;)
UsuńWonderful photos!!! :)
OdpowiedzUsuńJejku jak ta gąsienica wygląda groźnie......ale motyl nocny chyba będzie ładniejszy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZdjecie ładne, czego nie można powiedzieć o gąsienicy :)
OdpowiedzUsuńsolidna porcja białka ;-)
OdpowiedzUsuńPełzający potwór....ale mam nadzieję że będzie z niej piękny motyl !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Beautiful Moth, the Trociniarki czerwicy, you got it photography wise.
OdpowiedzUsuńHi, hi, a to ci historia z tymi sms-ami. A ta larwa jest obrzydliwa. Paskudztwo!!! Lepiej żeby mi na drodze nie stanęła :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z sąsiedztwa
Halina z Koźla
trociniarka fajna a motyl też dość fajnie wygląda:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo jest na pewno gąsienica Trociniarki czerwicy! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: www.kochamptaki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńLol .... it looks like a monster but with beautiful colors.
OdpowiedzUsuńNow it is waiting for the last trasformatie.
Beautiful macros !!!
Greetings, Helma
******************
Lol .... wygląda jak potwór, ale z pięknymi kolorami.
Teraz czeka na ostatni trasformatie.
Piękne makra !!!
Pozdrowienia, Helma
In close up it looks like the monster of a childhood nightmare! Great photographs.
OdpowiedzUsuń