czwartek, 13 marca 2014

D jak... czyli eksponatowego abecadła ciąg dalszy

dostojka latonia – motyl dzienny z rodziny rusałkowatych Nymphalidae, o rozpiętości skrzydeł 40-48 mm. Występuje w całej Polsce i wszędzie jest pospolity. Spotykany jest na rozmaitych terenach otwartych, przede wszystkim ugorach, murawach kserotermicznych, suchych łąkach, miedzach i wrzosowiskach. Gąsienice żyją na fiołku polnym Viola arvensis, początkowo żerują na kwiatach, a następnie na liściach. Przepoczwarczają się zwykle na roślinie żywicielskiej. Motyl pojawia się w dwóch lub trzech pokoleniach (drugie i trzecie nakładają się na siebie). Pierwsze latające osobniki można obserwować pod koniec kwietnia. Gatunek zimuje w stadium gąsienicy, czasem w stadium poczwarki.
Okaz został odłowiony 17.06.2007 w Kolonii Biskupskiej, gm. Olesno (leg. P. Zabłocki, M. Wolny; det. et prep. P. Zabłocki). 

dostojka latonia Issoria lathonia z wierzchu, fot. M. Wolny
dostojka latonia Issoria lathonia od spodu (widoczne charakterystyczne, duże plamki barwy perłowej), fot. M. Wolny

dyląż garbarz – chrząszcz z rodziny kózkowatych Cerambycidae. Zasięg gatunku obejmuje znaczną część Europy, prócz jej północnych krańców; ponadto występuje na Syberii, Kaukazie, w Azji Mniejszej, Syrii, Iranie i Afryce Północnej. W Polsce jest szeroko rozprzestrzeniony poza wyższymi terenami górskimi. Żyje w lasach liściastych i iglastych, spotykany jest także w parkach. Dorosłe chrząszcze pojawiają się w lipcu i sierpniu (w tym okresie przypada u nich rójka), aktywne są o zmroku. Wydają wtedy charakterystyczne i słyszalne dla nas dźwięki, które powstają w wyniku pocierania tylnych ud o pokrywy skrzydłowe (zjawisko strydulacji). Gatunek ten charakteryzuje się wyraźnym dymorfizmem płciowym, który wyrażony jest w wielkości ciała (samica jest nieznacznie większa od samca i bardziej krępa) oraz ilości i kształcie członów czułków (u samców czułki liczą 12 członów i są mocniej piłkowane; czułki samic są słabiej piłkowane i liczą 11 członów). Larwy, dorastające do 75 mm długości, żerują w drewnie chorych lub martwych drzew różnych gatunków (dąb, buk, wierzba, jesion, kasztanowiec, czereśnia, jodła, świerk, rzadziej sosna). Po zakończeniu rozwoju wnikają do gleby i budują kokony, w których się przepoczwarczają. Cykl rozwojowy trwa zwykle 2-3 lata, czasem może przedłużyć się nawet do 5.
Okazy zostały schwytane 12.07.2008 w Górze św. Anny, gm. Leśnica (leg., det. et prep. M. Wolny, P. Zabłocki). Znajdują się w gablocie entomologicznej ze zbiorem chrząszczy, zaewidencjonowanej pod nr MŚO/P/10792.

samica i samiec dyląża garbarza Prionus coriarius, fot. M. Wolny

derkacz – niewielki ptak z rodziny chruścieli Rallidae (dł. ciała ok. 24-30 cm, rozpiętość skrzydeł 40-50 cm, waga ok. 120-160 g). W Polsce jest nielicznym ptakiem lęgowym. Gniazduje w całym kraju, ale jego zasięg jest nierównomierny (częściej występuje na północy i wschodzie Polski). Środowiska lęgowe derkacza stanowią głównie podmokłe łąki i torfowiska, ponadto spotykany jest na turzycowiskach w dolinach rzecznych oraz na wilgotniejszych polach uprawnych, zwykle w łanach rzepaku i różnych zbóż. Jest gatunkiem wędrownym, zimującym w Afryce na południe od Sudanu. Prowadzi bardzo skryty tryb życia. Większość stwierdzeń gatunku odbywa się na podstawie usłyszenia jego charakterystycznego, donośnego i dwusylabowego głosu brzmiącego „kreks, kreks”, od którego pochodzi jego nazwa łacińska Crex crex. W kraju ptak ten objęty jest ochroną gatunkową.
Zaprezentowany preparat sylwetkowy derkacza o nr inw. MŚO/P/6582 pochodzi ze zbiorów poniemieckich (brak dokumentacji o miejscu i czasie pozyskania okazu).

derkacz Crex crex, fot. M. Wolny

dereń szwedzki – gatunek byliny z rodziny dereniowatych Cornaceae. Występuje na obszarze okołobiegunowym Europy i Azji, także na niewielu stanowiskach na północnych krańcach Ameryki Północnej. Rośnie na torfowiskach, bagnach i wrzosowiskach. Aktualnie w Polsce ma status gatunku wymarłego. Niegdyś w kraju występował na zaledwie dwóch stanowiskach – w lesie w okolicach Kołobrzegu oraz w lasach i na aluwiach Odry koło Szczecina Dąbie. W XX wieku miejsca te nie zostały odnalezione.
W zbiorach zielnikowych posiadamy okazy z historycznego stanowiska w Kołobrzegu (arkusz zielnikowy o nr inw. MŚO/P/2724), zebrane 02.07.1889 przez Grossego.
 
dereń szwedzki Cornus suecica - okazy z historycznego stanowiska w Kołobrzegu, fot. M. Wolny
fragment pędu z kwiatem derenia szwedzkiego, fot. M. Wolny

środa, 12 marca 2014

„Pan" czy „pani" bogatka? Rozpoznawanie płci u sikory bogatki Parus major

bogatka Parus major, fot. M. Wolny
Dymorfizm płciowy (różnice zewnętrzne pomiędzy płciami) u różnych gatunków ptaków wyrażony jest w różnym stopniu. U niektórych na pierwszy rzut oka nie możemy rozpoznać samca od samicy, bo są niemal identycznie ubarwione. Natomiast u innych różnice te wyrażone są w szczegółach upierzenia lub w wielkości ciała, a u jeszcze innych samiec i samica tak się od siebie różnią, że wyglądają jak dwa odmienne gatunki… A jak jest u naszej bogatki Parus major – gatunku, który najczęściej przylatuje do naszych przydomowych karmników? Czy możemy odróżnić „gołym” okiem samca od samiczki? Oceńcie sami i spróbujcie tego koniecznie podczas podglądania stołujących się ptaków.

samica bogatki (na żółtym brzuchu u tego gatunku widoczny jest czarny pasek, u samicy jest on wąski, nie tak wyraźny jak u samca, może być przerwany w okolicach pokryw podogonowych; uwaga: młode ptaki obu płci jesienią do pierwszego pierzenia wyglądają tak jak samice!), fot. P. Zabłocki
samiec bogatki (u samca czarny pas jest bardzo szeroki, tworzy rozległą czarną plamę między nogami, która przechodzi wyraźnie na pokrywy podogonowe), fot. P. Zabłocki

sobota, 8 marca 2014

ZAGADKA nr 7. Jakie zwierzę pozostawia po sobie takie ślady i jak nazywa się to miejsce?

Spacerując po lesie możemy czasem natknąć się na zgromadzone w jednym miejscu duże ilości szyszek (najczęściej sosnowych lub modrzewiowych) i to niekoniecznie pod drzewem iglastym. Zwykle jest to gatunek o spękanej korze (np. dąb, grab, brzoza). Jeżeli uważnie obejrzymy drzewo i mamy szczęście, możemy znaleźć zatkniętą w szczelinę kory szyszkę. Najczęściej jest ona na znacznej wysokości, ale czasem – jak na naszym zdjęciu – może być dość nisko.

widok ogólny - szyszka w szczelinie kory na górze zdjęcia i stos szyszek pod drzewem..., (Park Krajobrazowy Góra św. Anny, 20.02.2014), fot. P. Zabłocki
zbliżenie - modrzewiowa szyszka w szczelinie kory, fot. P. Zabłocki
zbliżenie - stos szyszek pod drzewem, fot. P. Zabłocki

ROZWIĄZANIE: w ten sposób żeruje dzięcioł duży, a miejsce to nazywane jest kuźnią

Dzięcioły w okresie jesienno-zimowym (zwłaszcza w sezonach gdy brakuje pokarmu w postaci owadów) chętnie korzystają z pokarmu roślinnego w postaci nasion drzew iglastych. Najczęściej żerują na szyszkach sosny, modrzewia i świerka. Wyszukują sobie odpowiedni pień drzewa ze spękaną korą, albo zagłębienie po sęku odpowiadające rozmiarom szyszki. Często kuźnie, bo tak nazywane są te miejsca, znajdują się na dębach, grabach, akacjach czy sosnach. Ptak przylatuje z zerwaną szyszką, zakleszcza ją w zagłębieniu i przystępuje do jej rozdziobywania. Gdy rozchyli łuski nasienne – wydłubuje nasiona długim, lepkim językiem. Wyjedzoną szyszkę wyrzuca, a jej miejsce wtyka kolejną. Zwykle kuźnie znajdują się na znacznej wysokości, ale czasem możemy takie miejsca obserwować nisko nad ziemią. Jeden osobnik może mieć w swoim terytorium kilka kuźni. Jeżeli taka stołówka odwiedzana jest regularnie, pod drzewem może leżeć nawet kilkaset szyszek. 

piątek, 7 marca 2014

Czyżby to czyż?

czyż Carduelis spinus - samiec, fot. M. Wolny
Co prawda obowiązki nie pozwalają nam zajmować się tylko obrączkowaniem ptaków, ale wczoraj do południa, z doskoku, udało się znowu chwilę „połapać”. Odłów trochę mniejszy niż 5 marca, ale też było co robić – w sumie oznakowaliśmy 185 ptaków (bogatka Parus major – 121, modraszka Cyanistes caeruleus – 44, dzwoniec Carduelis chloris – 17, grubodziób Coccothraustes coccothraustes – 3). Dziś rano ruch przy karmniku był już znacznie mniejszy, do południa odłowiliśmy 108 osobników. Za to czekała nas miła niespodzianka – podchodzimy do sieci, patrzymy, a w niej trzy kruszynki. Czyżby to czyż? Tak – pierwszy raz w tym roku do karmnika zawitały te ptaszyny. Były to dwa młode samczyki z jedną młodziutką „koleżanką”;-). Zobaczcie poniższy filmik z serii „Ktoś zmierzwił moje piórka…”;-) (na nim samiec tuż po zaobrączkowaniu).

 
 
samiec czyża (jest skontrastowany - zółto-zielono-czarny, ma czarny wierzch głowy i brakuje mu ciemnego kreskowania na piersi), fot. M.Wolny
samica czyża (jest stonowana, bardziej kreskowana na wierzchu i spodzie), fot. M. Wolny
samiec czyża (ma żółty kuper i nasadę sterówek w ogonie, szeroki zielonożółty pas na dużych pokrywach i zielonożółte małe pokrywy skrzydłowe), fot. M. Wolny
samica czyża (jest stonowana, z mniejszą ilością żółtej barwy, która nie jest tak jaskrawa), fot. M. Wolny

środa, 5 marca 2014

Ponad 200 zaobrączkowanych ptaków w ciągu jednego dnia, czyli wiosenny przelot w pełni!

samiec grubodzioba, fot. P. Zabłocki
Od kilku dni obserwowaliśmy wzmożony ruch przy muzealnym karmniku. Postanowiliśmy wykorzystać trwający przelot ptaków do poprawienia statystyk w naszym obrączkowaniu. Wczesnym rankiem rozstawiliśmy sieci przy „ptasiej stołówce” i czekaliśmy na efekty. Zgodnie z przypuszczeniami sieci uginały się od ptaków. Od godziny 7.30 do 17.00 odłowiliśmy w sumie 221 ptaków! Wśród ośmiu zaobrączkowanych dzisiaj gatunków znalazły się: 
bogatka Parus major (117 osobników),
dzwoniec Carduelis chloris (58),
modraszka Cyanistes caeruleus (29),
mazurek Passer montanus (5),
kowalik Sitta europaea (2),
grubodziób Coccothraustes coccothraustes (1),
szarytka Poecile palustris (1),
dzięcioł duży Dendrocopos major (1).
Jak zwykle przy karmniku dominowały sikory: bogatka i modraszka oraz dzwońce – gatunki, które chyba najpowszechniej korzystają z naszego dokarmiania. Oprócz wyżej wymienionych ptaków, które zostały przez nas oznakowane obrączkami Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku (www.stornit.gda.pl), do sieci wpadło także siedem osobników, które posiadały już obrączki. Pięć z nich to tak zwane retrapy (osobniki schwytane w miejscu ich wcześniejszego obrączkowania, przez tego samego obrączkarza). Były to dwie modraszki, dwa kowaliki oraz jeden dzwoniec. Pozostałe dwa osobniki nosiły obrączki założone przez innego obrączkarza – uzyskaliśmy w ten sposób wiadomości powrotne (stwierdzenie obrączkowanego ptaka), na których opiera się cała metoda badania ptasich wędrówek, jaką jest obrączkowanie.

RETRAPY 
(użyte symbole: 1 – ptak w pierwszym kalendarzowym roku życia, 2 – ptak w drugim kalendarzowym roku życia, po1 – ptak po pierwszym kalendarzowym roku życia (w drugim lub dalszym), po2 – ptak po drugim kalendarzowym roku życia (w trzecim lub dalszym))
* kowalik, samiec, wiek 1 (nr obrączki JB 99546) – obrączkowany przez nas 17.10.2012, wiek po1;
* kowalik, samiec, wiek po2 (JB 99717) – obrączkowany przez nas 26.10.2013, wiek po1;
* modraszka, samica, wiek po2 (KX 59762) – obrączkowana przez nas 05.12.2012, wiek 1;
* modraszka, samiec, wiek po2 (K3L 1042) – obrączkowany przez nas 10.01.2013, wiek 2;
* dzwoniec, samiec, wiek po2 (JB 85858) – obrączkowany przez nas 25.02.2012, wiek po2. 

WIADOMOŚCI POWROTNE 
* dzwoniec, samiec, wiek po2 (JC 06284) – zaobrączkowany przez Joachima Siekierę 13.04.2013 w Żywocicach (złapany przez nas po 326 dniach w odległości 15 km od miejsca obrączkowania);
* dzwoniec, samica, wiek 2 (JC 06939) – zaobrączkowana przez Joachima Siekierę 26.10.2013 w Żywocicach (złapany przez nas kontrolowany po 130 dniach w odległości 15 km od miejsca obrączkowania).


W przypadku bogatki – gatunku, którego odłowiliśmy znaczną liczbę osobników (N = 117), pokusiliśmy się o drobne analizy statystyczne. Obrączkowane ptaki, u których udało się oznaczyć zarówno wiek, jak i płeć (N = 114), podzieliliśmy na grupy wiekowo-płciowe: młode samice (wiek 2) – 41 osobników, starsze samice (wiek po2) – 22 osobniki, młode samce (wiek 2) – 37 osobników i starsze samce (wiek po2) – 14 osobników. Jak łatwo zauważyć, wśród obrączkowanych bogatek więcej było samic (55%) niż samców (45%). Można to łatwo wyjaśnić, gdyż u tego gatunku więcej samic podejmuje wędrówki – samce wykazują większą osiadłość. Oczywiście jeden dzień odłowów nie może dawać podstaw do tak dalece idących wniosków, bowiem możliwe było, że trafiliśmy już na końcówkę przelotu, a wiadomo, że u wielu gatunków samce wędrują wcześniej niż samice. Jeżeli przyjrzymy się klasom wiekowym, widzimy, że zarówno wśród samic jak i samców większość (odpowiednio 65% i 73%) odłowionych ptaków stanowiły osobniki w drugim roku życia (czyli młode), które pierwszy raz podjęły w swoim życiu wędrówkę. Również w tym przypadku wyniki z tego jednego dnia nie mogłyby posłużyć takiemu wnioskowaniu. Z wieloletnich badań nad tym gatunkiem wiadomo, że starsze osobniki wykazują większą osiadłość niż młodsze. Generalnie rzecz biorąc, ze wszystkich klas wiekowo-płciowych to dorosłe samce (u nas zaledwie 12% wszystkich schwytanych osobników) u wielu gatunków ptaków są najbardziej osiadłe. Tłumaczy się to tym, że samiec stara się pozostać w znanym sobie terytorium lęgowym (lub wrócić na nie po zimowaniu jak najwcześniej), aby móc zajmować je w kolejnym sezonie, skutecznie zdobyć partnerkę i pozostawić po sobie jak największą liczbę potomstwa.

bogatki Parus major złapane w sieć, fot. M. Wolny
modraszka Cyanistes caeruleus w sieci, fot. M. Wolny
dzwoniec Carduelis chloris - samiec, wiek po2, fot. M. Wolny
mazurek Passer montanus, wiek po1, fot. M. Wolny
dzięcioł duży Dendrocopos major, wiek 2, fot. M. Wolny (proszę zwrócić uwagę na charakterystyczne białe plamki na piórach skrzydeł tego gatunku - ZAGADKA nr 4 Jaki gatunek ptaka został oskubany i zjedzony przez krogulca?)