wtorek, 9 lutego 2021

Rozpoznawanie ptaków dla najmłodszych – kowalik Sitta europaea (kolorowanka)

Zima trwa w najlepsze, spieszymy więc dodać opis kolejnego gatunku ptaka, którego możemy obserwować przy karmnikach. Pozostałe opisy z kolorowankami możecie znaleźć tutaj pod poszczególnymi linkami: wróbel i mazurek; bogatka i modraszka; szarytka, sosnówka i czubatka; dzwoniec i czyż; zięba i jer; gil i szczygieł; grubodziób

Kowalik Sitta europaea – to ptak wielkości wróbla o krępej sylwetce. Charakteryzuje się dość dużą głową z długim dłutowatym dziobem i stosunkowo krótkim ogonem. Wierzch ciała ma niebieskawoszary, podgardle białawe, a pierś, brzuch i boki ciała – zależnie od podgatunku – płowe lub pomarańczowe. Pokrywy podogonowe są ceglastoczerwone z białymi zakończeniami. Najbardziej rzucającą się w oczy cechą ubarwienia tego gatunku jest czarny pas biegnący przez oko i sięgający boków szyi. Łapki kowalika są dość duże, silne i zaopatrzone w dość długie pazurki. Dziób jest stalowoszary ciemniejący ku końcowi. Bardzo interesujące jest ubarwienie ogona, niestety trudno to zaobserwować w terenie – środkowe sterówki są szare, a pozostałe czarne z białymi kwadratowymi plamkami i szarymi zakończeniami. Kowalik dysponuje jeszcze jedną charakterystyczną „ukrytą” cechą ubarwienia – mianowicie gdy uda nam się go obserwować w locie od spodu, oczom naszym ukarze się czarno-biała lamka w nadgarstku skrzydła. Poza ubarwieniem najbardziej rzucającą się w oczy cechą kowalika jest sposób poruszania się. Najczęściej bowiem, możemy go zobaczyć pełzającego po pniach drzew. W przeciwieństwie do dzięciołów czy pełzaczy, nie podpiera się przy tym ogonem, lecz cały ciężar ciała dźwiga jedynie na silnych łapkach i pazurach. Ta cecha pozwala mu, jako jedynemu krajowemu gatunkowi ptaków, poruszać się po pniu drzewa głową w dół. Kowaliki nie należą do ptaków zbyt towarzyskich, dlatego zwykle obserwujemy je pojedynczo. Jedynie bliżej okresu lęgowego mogą pojawiać się przy karmniku parami. Są łatwe do zauważenia, gdyż są ruchliwe i dość głośne. Łatwo możemy usłyszeć ich charakterystyczne głosy: szybko powtarzane serie tiutiutiutiutiutiu, pojedyncze tłit, tłit, tłit, albo głośne przeciągłe gwizdy tłiiiii, tłiiiii, tłiiiiii. Do karmnika wpadają tylko na chwilę. Zabierają w dziób jedno lub kilka nasion słonecznika i odlatują na drzewa. Kowalik ma zwyczaj magazynowania pokarmu. Nasiona umieszcza w zakamarkach kory, zakleszczając je silnymi uderzeniami dzioba. To właśnie od tego głośnego kucia zawdzięcza swą nazwę - kowalik, choć oczywiście kucie kowalika nie jest tak głośne jak dzięciołów. Gdy ptak nie zdąży zjeść do wiosny zapasów pokarmu, możemy często obserwować kiełkujące z zakamarków kory słoneczniki. Gdy zaobserwujemy takie zjawisko, możemy być pewni, że to sprawka kowalika. Jest to gatunek, który chętnie korzysta z karmnika, zwłaszcza gdy jest on usytuowany w okolicy parku lub innego zadrzewienia. Kowalik prowadzi osiadły tryb życia, możemy go więc obserwować cały rok. Gniazduje w dziuplach, a czasami w skrzynkach lęgowych. Gdy wybrane przez niego lokum posiada zbyt duży otwór wlotowy, zmniejsza go do rozmiarów swego ciała, zaklejając mieszanką gliny, zwierzęcych odchodów i śliny. To także charakterystyczne tylko dla tego krajowego gatunku ptaka zachowanie. Jakby tego było mało, jego gniazdo wewnątrz dziupli, także odbiega od typowych gniazd innych małych dziuplaków np. sikor – zbudowane jest bowiem prawie wyłącznie z cienkich płatków, (najczęściej) sosnowej kory. Gdy mamy możliwość obserwować kowaliki z bliska, możemy zauważyć subtelne różnice między samcem, a samicą. Samce mają wzdłuż piór boków ciała ceglastoczerwony pas, jest on zwykle schowany pod skrzydłem, ale gdy ptak się napuszy i schowa skrzydła do kieszonek utworzonych z tych piór, staje się on widoczny. Samice mają boki ciała w takim samym kolorze jak reszta spodu ciała.

Zadanie dla najmłodszych KOLOROWANKA, wydrukuj i pokoloruj, ryc. P. Zabłocki
 


ogon kowalika z wierzchu, fot. P. Zabłocki


ogon kowalika od spodu, fot. P Zabłocki


biało-czarna plama w okolicy nadgarstka widoczna na spodniej stronie skrzydła kowalika, fot. P. Zabłocki

otwór wlotowy skrzynki lęgowej dla szpaków zalepiony gliną przez kowaliki, fot. P. Zabłocki

4 komentarze:

  1. Nie jestem najmłodsza ale zachwycona. Pokazanie piór na ogonie i skrzydle to świetna sprawa. Nawet kolorowanką bym się zajęła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nas to cieszy :-D, z założenia uważamy, że na żadną edukację nie jest za późno i wszystkie metody są "dozwolone". Serdecznie pozdrawiamy i życzymy przyjemnej lektury. Wkrótce kolejne wpisy.

      Usuń
  2. 21 yr old Project Manager Jedidiah Tear, hailing from Brentwood Bay enjoys watching movies like My Gun is Quick and BASE jumping. Took a trip to Humayun's Tomb and drives a Wrangler. strona firmowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny ptak ! Dawno nie odwiedzał mojego ogrodu !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń