Czynna ochrona lęgów błotniaka łąkowego, to nie tylko działania związane z samym zabezpieczaniem gniazd. Przy okazji ich kontrolowania pisklęta znakowane są standardowymi obrączkami ornitologicznymi (metalowymi) oraz obrączkami kolorowymi (plastikowymi). Te drugie są znacznie łatwiejsze do odczytania niż te pierwsze. Zwiększają więc szansę uzyskania ze znakowanych ptaków wiadomości powrotnych. W przypadku naszego kraju obrączki plastikowe mają kolor pomarańczowy z czarnym kodem. Pierwsze w tym sezonie pisklęta błotniaków łąkowych na Opolszczyźnie zostały zaobrączkowane 4 lipca. Była to jedyna w tym sezonie piątka młodych, a trafiła nam się ona w powiecie prudnickim. Ostatnie obrączkowanie dwójki piskląt (i jednego podrzutka) odbyło się w miniony poniedziałek (01.08.2022). W najlepszym, jak do tej pory, sezonie lęgowym w trakcie naszych badań nad błotniakiem łąkowym w woj. opolskim, czyli w roku 2020 oznakowaliśmy 133 pisklęta. W tym sezonie, który niestety nie jest najlepszym pod względem liczby gniazdujących par, w sumie udało się oznakować 99 piskląt tego gatunku. Więc jest to nadal całkiem pokaźna liczba, jak na tak rzadki gatunek. Teraz pozostaje nam tylko życzyć sobie i ptakom, aby jak najwięcej z nich przeżyło pierwszy rok życia, a w nim swoją pierwszą podróż do Afryki i powrót na tereny lęgowe. Wysokich lotów!
Jako że sezon dobiega końca i następuje powolne odprężenie, pozwoliliśmy sobie na nieco żartobliwe opisy pod zdjęciami ;-).
Czynna ochrona lęgów błotniaka łąkowego w powiatach głubczyckim i prudnickim jest realizowana w ramach projektu pt. "Realizacja Krajowego Programu Ochrony Błotniaka Łąkowego", koordynowanego przez Towarzystwo Przyrodnicze "Bocian" i wspófinansowanego ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2014-2021".
|
Jedyna w tym sezonie piątka piskląt błotniaków łąkowych, pow. prudnicki, Fot. P. Zabłocki
|
|
Obrączkowanie piskląt w zabezpieczonym gnieździe znajdującym się w uprawie jęczmienia, Fot. A. Mulawa |
|
"Mamo!!! Co oni mi robią?!", Fot. A. Mulawa
|
|
"Ja chcę ten numer!" :-), Fot. A. Mulawa
|
|
"Przecież mówiłem Ci, że chcę tamten numer!", Fot. A. Mulawa
|
|
"No dobra, jak będzie też ta kolorowa, to ostatecznie może być inny numer", Fot. A. Mulawa
|
|
Ważenie, Fot. A. Mulawa
|
|
"To ile za te obrączki się należy? Płacimy tym czego mamy w nadmiarze" :-D, Fot. P. Zabłocki
|
|
Pierwszy młody z tego roku z obrączkami, Fot. P. Zabłocki
|
|
"Długo tam jeszcze?" W oczekiwaniu na swoją kolej, Fot. P. Zabłocki
|
|
"Uwaga robi zdjęcie - robimy pozę z Tytanika!", Fot. P. Zabłocki
|
|
Ona. Samice w wieku około dwóch tygodni mają brązową tęczówkę, Fot. P. Zabłocki
|
|
On. Tęczówka samców jaśnieje i ma nieco bardziej szarawe zabarwienie, Fot. P. Zabłocki |
|
Jedna ona i trzech onych :-D, Fot. P. Zabłocki
|
|
Obrączkowanie najstarszego pisklęcia w tym sezonie, aż dziwne, że nie uciekła z gniazda (bo to jest ona). Możliwe, że właśnie dlatego, bo samiczki są cięższe od samców i zwykle wylatują z gniazd później niż samce, Fot. P. Zabłocki
|
|
Pisklę z ostatniego gniazda w tym sezonie, Fot. P. Zabłocki
|
Bardzo poglądowy materiał.. W naturze pewnie nie spotkam tak młodych osobników.
OdpowiedzUsuńOpisy wymiatają 😁👍
OdpowiedzUsuńI pożyteczna sprawa i w sumie fajna przygoda
OdpowiedzUsuń