poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Oczobarwnica jeziorna Erythromma lindenii - gwóźdź programu XII Ogólnopolskiego Sympozjum Odonatologicznego w Gryżynie

W dniach 21-23.08.2015 uczestniczyliśmy w XII Ogólnopolskim Sympozjum Odonatologicznym pod hasłem Różnorodność gatunkowa ważek wód stojących Polski. Spotkanie to, w którym wzięło udział 26 miłośników ważek z różnych zakątków Polski, miało miejsce w ośrodku wypoczynkowym Anapausis nad jeziorem Kałek w Gryżyńskim Parku Krajobrazowym (woj. lubuskie). W trakcie sympozjum prowadziliśmy obserwacje ważek w różnych siedliskach wodnych, takich jak: jeziora, stawy hodowlane, cieki, źródliska i torfianki. Nie obyło się także bez ciekawych i wzbudzających refleksje referatów i prezentacji multimedialnych, o których dyskutowaliśmy do późnych godzin nocnych. Dla większości uczestników sympozjum, niezaprzeczalną jego atrakcją, były obserwacje oczobarwnicy jeziornej Erythromma lindenii - ważki, której występowanie w Polsce ograniczone jest do 34 stanowisk zlokalizowanych wyłącznie w środkowo-zachodniej części kraju. A niezwykłej historii odkrycia tegoż gatunku w Polsce wysłuchaliśmy z pierwszej ręki, czyli od samego odkrywcy - dra hab. Rafała Bernarda z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Mimo, że mieliśmy już okazję obserwować ten gatunek w 2011 r. nad jeziorem Linie Duże (link do podstrony oczobarwnica jeziorna na stronie Ewy Miłaczewskiej - autorki znakomitej strony WAŻKI.pl, ze zdjęciami z ówczesnej obserwacji tego gatunku), nie mogliśmy sobie odmówić wykonania sesji zdjęciowej osobnikom tego gatunku bez skrępowania oddającym się zachowaniom rozrodczym, które przebywały w pobliżu kąpieliska na terenie naszego ośrodka.

Zdjęcia dedykujemy dr Annie Rychłej, która podjęła się ciężkiego trudu organizacji tegorocznego sympozjum i z wielkim zaangażowaniem i uwagą dbała o komfort jego uczestników - ANIU DZIĘKUJEMY!!!.

samiec oczobarwnicy jeziornej Erythromma lindenii
samiec
samiec
samiec
samiec
niezwykłe spotkanie dwóch macho :-) - samca oczobarwnicy mniejszej Erythromma viridulum i samca oczobarwnicy jeziornej
samiec oczobarwnicy jeziornej w trakcie posiłku...
samiec
oko w oko...
tandem tuż przed złożeniem jaj
a tu już w trakcie ich składania...
a tu inna para podczas składania jaj
parka + nieproszony gość...
a na koniec pełen poświęcenia Michał podczas fotografowania oczobarwnic jeziornych :-)

środa, 19 sierpnia 2015

Mała Panew - raj trzepli zielonej Ophiogomphus cecilia

W pierwszym tygodniu sierpnia kontrolowaliśmy rzekę Małą Panew na odcinku Zawadzkie - Kolonowskie. Naszym celem było fotografowanie trzepli zielonej Ophiogomphus cecilia - chronionego gatunku ważki, która jak się okazało licznie zasiedla wody tej malowniczej rzeki. Z powodu długo niepadających deszczy stan wody był wyjątkowo niski, dzięki czemu mogliśmy bez problemu wędrować rzeką i łatwo obserwować latające nad ciekiem ważki. Trzeple były obecne na całym odcinku rzeki. W niektórych miejscach w zasięgu wzroku latało nawet do 10 samców. Ważki chętnie przysiadały na wystających z wody korzeniach czy kamieniach. Obserwowaliśmy także liczne zachowania rozrodcze, których jednak nie udało się udokumentować na zdjęciach, gdyż zaraz po połączeniu się w tandemy ważki odlatywały wysoko w korony drzew. Na leżących przy brzegu pniach powalonych drzew znajdowaliśmy liczne wylinki. Wyłowiliśmy też teneralną samicę, która podczas opuszczania wylinki wpadła do wody - po akcji ratunkowej trafiła na przybrzeżną roślinność i odleciała ;-). Mała Panew to prawdziwy raj trzepli zielonej...

a to jedyna fotka jaką udało się zrobić samicy, inne choć pojawiały się nad rzeką natychmiast przechwytywane były przez samce...
wylinki znajdowaliśmy na leżących w wodzie pniach powalonych drzew, na roślinach i wprost na brzegu, obecne były także na betonowych fragmentach mostów
wylinki trzepli posiadają charakterystyczne kolce grzbietowe
temu panu wodery są chyba zupełnie zbyteczne... ;-)
trzeple bardzo często przysiadały także na nas, albo na przepływających kajakach ;-)

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Podsumowanie czynnej ochrony lęgów błotniaka łąkowego Circus pygargus w sezonie 2015

Pisklęta błotniaków łąkowych Circus pygargus, które obserwowaliśmy, opuściły już gniazda. Nadszedł więc czas na podsumowanie sezonu. A był to sezon szczególnie udany - można by nawet rzec - najlepszy jaki mieliśmy...


LICZBA PAR

POWIAT
LICZBA PAR
prudnicki
18
głubczycki
7
krapkowicki
4
kędzierzyńsko-kozielski
3
brzeski
5
RAZEM
37
W zestawieniu uwzględniliśmy dwie pary, które były lęgowe w powiecie krapkowickim poza obszarem naszych eksploracji terenowych oraz jedną z powiatu brzeskiego, która miała stratę na bardzo wczesnym etapie lęgu lub w ogóle do niego nie przystąpiła.


SIEDLISKO LĘGOWE

RODZAJ UPRAWY
LICZBA LĘGÓW
pszenica
27
pszenżyto
2
jęczmień
6
RAZEM
35
W sumie wykryliśmy 34 gniazda, w zestawieniu uwzględniliśmy jeden lęg powtórzony po stracie. Na szczęście dla ptaków większość par zdecydowała się zbudować gniazda w pszenicy, której żniwa rozpoczęły się tuż po opuszczeniu gniazd przez pisklęta. Cztery lęgi umiejscowione w jęczmieniu zostały zabezpieczone ogrodzeniami chroniącymi pisklęta przed drapieżnikami, a przede wszystkim przed maszynami rolniczymi w trakcie prac polowych. Jedno gniazdo z pola rolnika, który nie wyraził zgody na grodzenie, zostało przeniesione do pobliskiej pszenicy. Sześć innych gniazd umiejscowionych w pszenicy, która w bezpośrednim sąsiedztwie gniazd uległa wyłożeniu po silnych wiatrach i ulewach, także zostało przeniesionych w nowe miejsca, zapewniających schronienie przed drapieżnikami oraz osłonę przed palącym słońcem. Dzięki tym działaniom gniazda opuściło dodatkowo 38 piskląt :-). Całe szczęście dla nas żadna para w tym sezonie nie zdecydowała się na budowę gniazda w rzepaku - kto kiedyś próbował przedzierać się po szyję przez rzepak, wie o czym piszemy... ;-).


LICZBA PISKLĄT W LĘGACH

LICZBA PISKLĄT W LĘGU
LICZBA LĘGÓW
2 pull
6
3 pull
9
4 pull
8
5 pull
4
RAZEM
27
Z całą pewnością sezon możemy uznać za bardzo udany. 27 lęgów, które zakończyło się sukcesem, opuściło 91 piskląt. Tradycyjnie najwięcej lęgów liczyło po trzy pisklęta (33,3% gniazd), niewiele mniej jednak było gniazd, które opuściły po 4 pisklęta (29,6%). Jak wynika z naszych obserwacji, gryzoni w tym sezonie nie brakowało, jeden z obserwowanych samców w ciągu 2 godzin (od 8.00 do 10.00) przyniósł samicy siedmiokrotnie pokarm (gryzonia lub skowronka). Jak wskazują nasze obserwacje, różnice w wielkości lęgów mogą wynikać ze sprawności samców lub jakości wykorzystywanych przez nie rewirów łowieckich - liczba piskląt bowiem w położonych blisko siebie gniazdach często znacznie się różniła - częstotliwość przynoszenia zdobyczy przez samce także.


STRATY W LĘGACH
Na 35 monitorowanych lęgów 8 zakończyło się stratą (22,9%). W tym sezonie wszystkie zniszczenia lęgów miały miejsce w okresie inkubacji jaj. Cztery straty spowodowane były przez drapieżnictwo, trzy lęgi zakończyły się niepowodzeniem ze względu na całkowite wyłożenie się zboża (pszenicy) w bezpośrednim sąsiedztwie gniazd po intensywnych opadach, co z kolei spowodowało albo opuszczenie jaj przez samicę, albo zrabowanie lęgu przez drapieżniki. Jeden lęg został opuszczony z nieznanych przyczyn przez samicę wkrótce po rozpoczęciu wysiadywania trzech jaj - samica była ptakiem drugorocznym i być może brakowało jej doświadczenia w opiece nad zniesieniem.
 

ZNAKOWANIE PISKLĄT
Udany sezon lęgowy zaowocował także oznakowaniem sporej, jak nasze warunki, liczby piskląt. Pomarańczowe znaczniki z czarnym kodem literowo-cyfrowym otrzymało 85 ptaków. Obyśmy jak najszybciej doczekali się naszej pierwszej wiadomości powrotnej z pisklęcia...


ZNAKOWANIE PTAKÓW DOROSŁYCH
W tym sezonie udało nam się także oznakować rekordową (jak dla nas :-)) liczbę ptaków dorosłych. W sumie złapaliśmy aż 37 osobników: 21 samic (w tym 4 drugoroczne) i 16 samców (w tym 4 trzecioroczne). Ptaki dorosłe w tym roku po raz pierwszy znakowane były znaczkami skrzydłowymi, które mamy nadzieję przyniosą znacznie więcej odczytów niż kolorowe obrączki...


WIADOMOŚCI POWROTNE
Obecny sezon przyniósł także kilka ciekawych wiadomości powrotnych. Przede wszystkim pięć oznakowanych przez nas kolorowymi obrączkami ptaków zostało stwierdzonych na lęgowiskach w Czechach, trzy z nich udało się odczytać dzięki wspaniałej jakości zdjęciom Dušana Boucnego (można je zobaczyć tutaj: samica P00, samiec P08 i samica P36). Jedna z oznakowanych przez nas w 2011 r. na Opolszczyźnie samic w tym sezonie zagnieździła się na Podlasiu - kolorową obrączkę A12 udało się odczytać dzięki zapisom z fotopułapki umieszczonej przy gnieździe przez Dominika Krupińskiego (fotki na facebooku Ochrona błotniaka łąkowego). Udało nam się także schwytać na Opolszczyźnie trzy ptaki z czeskimi obrączkami (ich zdjęcia prezentowaliśmy tutaj: samiec EX72882, samiec E-18678, samica ES20411, a tutaj można poznać szczegóły dotyczące czasu i miejsca ich obrączkowania: trzy czeskie błotniaki). Ponownie w tym sezonie była u nas lęgowa samica z niebieskim znaczkiem skrzydłowym o numerze B6., którą udało nam się stwierdzić po raz pierwszy na Opolszczyźnie w zeszłym sezonie (szczegóły tutaj: samica GN75885 oraz tutaj: dane obrączkowania samicy B6.). Kilka oznakowanych przez nas w ubiegłych sezonach osobników pozostało wiernych Opolszczyźnie i na miejsce lęgu wybrało ponownie nasz region, były to samice z kolorowymi znacznikami o numerach: A44, D08 i D50.